Pierwszy raz o cieniach CUICU eyeshadow pisałam <a href="http://mala0727.blogspot.com/2012/09/cuico-eyeshadows-green-stone.html" onclick="_gaq.push(['_trackEvent', 'outbound-article', 'http://mala0727.blogspot.com/2012/09/cuico-eyeshadows-green-stone.html', '’]);”><tutaj> . Wykonałam wtedy 2 dość odważne, mocne makijaże z ciemną kreską na linii wodnej. Cień jaki wtedy użyłam to piękny odcień butelkowej zieleni. Tym razem, lekki dzienniak o jesiennym wyrazie. Cienie otrzymałam w ramach współpracy z KKCenterHk . Kolory cieni mogłam sama wybrać.
Intensywna pomarańcz jako energetyzujący, wzmacniający kolor na jesienną szarugę. Drugim kolorem jest brąz. Wahałam się między jaśniejszym, a nieco bardziej mlecznym odcieniem, ale zdecydowałam się na ciemny, gdyż można nim również zaznaczyć brwi. Cień jest miałki i dobrze się rozciera, nie osypuje i nie ściera w ciągu dnia. Brwi wytrzymują cały dzień, aż do demakijażu.
CUICO eyeshadow to cienie matowe, dobrze napigmentowane. Wykonanie nimi makijażu nie sprawia kłopotu. Pomarańcz nieco zanika przy aplikacji, ale łatwo można stopniować intensywność koloru, dokładając cienia.
A tak wygląda makijaż.
_____________Użyte kosmetyki______________
Twarz:
Rimmel, Match Perfection 200 soft beige
Astor, Anti Shine Powder 002
Sephora, Matifyng compact powder – jako bronzer
Astor, Pure Color Blush
essence WILD CRAFT, highlighter powder
Oczy:
Art Deco, baza pod ciebie
Catrice, mono eyeshadow Absolute Eye Color 090
CUICO Eyeshadow Diamond nr 12
CUICO Eyeshadows Diamnod nr 07
Sleek OSS, czarny cień
MAP, eyeliner gel
My secret, Extra Lash Mascara
Oczywiście makijaży z wykorzystaniem pomarańczowego cienia jest wiele. Ja postawiłam na akcent na powiece ruchomej. Dzięki temu uzyskłam ładny efekt, bardziej świeżego spojrzenia i makijażu.
Pozdrawiam
Treść z archiwalnej wersji strony, stworzona przez autora bloga.
2 Comments
Dzięki Tobie uczę się codziennie.
Twój blog to dla mnie prawdziwa perełka.