Serum do twarzy Aube Renaissance i Sythesis | ulga dla suchej skóry



Dzisiaj chcę Wam opisać kolejne kosmetyki marki Aube. W poprzednim poście pisałam o pielęgnacji okolic oczu a dzisiaj napiszę o spostrzeżeniach na temat serum do twarzy. Wszystkie te kosmetyki używałam równolegle. Serum codziennie, ale na przemian. Raz niebieskie, a raz te drugie, bordowe. Moja skóra nie ma widocznych, głębokich zmarszczek. Ale suchość ostatnio mocno daje o sobie znać. Więc serum do twarzy Aube traktuję jako kurację i mam nadzieję, że po skończonych opakowaniach moja skóra wróci do dobrej kondycji.
Kosmetyki Aube przeznaczone są do skóry bardziej dojrzałej, ale pamiętajcie, nie cyferki w metryce decydują o kondycji skóry. Ważna jest obserwacja i ocena jakich składników może potrzebować w pielęgnacji. Serum do twarzy aube, zarówno to bordowe jak i niebieskie, przeznaczone jest do skóry suchej, odwodnionej, czyli takiej jak moja.
Serum do twarzy Aube Renaissance jest na dzień i na noc, a serum Synthesis na dzień. Mają tylko po 15 ml i kosztują 55 zł każde, ale uwierzcie, że wystarczy odrobina serum rano i wieczorem.
Oba serum fajnie wspólpracują z kremem. Bo jak wiecie każde żelowe serum wymaga ‚przykrycia’ go kremem.
Serum do twarzy Aube z linii Renaissance bardziej odpowiada mi formułą, jest jakby bardziej oleiste i przyjemnie je się aplikuje. Ma gęstą konsystencję żelu, przez co trudno wydobyć je z opakowania. Pipeta to dobre rozwiązanie, ale to serum jest zbyt gęste, by ta forma aplikacji była 100% praktyczna. Niebieskie serum Aube Synthesis ma konsystencję żelową, ale bardziej rzadką, przez co aplikacja jest prosta i w tym przypadku pipeta to zaleta.
Polubiłam oba kosmetyki i polecam je każdej osobie, która ma suchą, odwodnioną skórę. W miarę regularnego używania serum do twarzy Aube zauważyłam, że skóra stała się bardziej gładka, lepiej odżywiona i nawilżona. Podklad lepiej wygląda i przestał zbierać się w zmarszczkach, tych nosowo policzkowych. Lepiej sprawdziło się serum z bordowej linii Renaissance, czyli z tej samej linii jak serum pod oczy. O tym, jak oceniam działanie kosmetyki Aube pod oczy pisałam <tutaj>
Kosmetyki Aube widzialam w drogerii Hebe na dziale z profesjonalną pielęgnacją, są też w Rossmannie i oczywiście znajdziecie je na aube.pl.
Używacie serum? Macie jakieś ulubione i sprawdzone kosmetyki? Dajcie znać, czy znacie Aube. A może to dla Was nowość?
Treść z archiwalnej wersji strony, stworzona przez autora bloga.
Dodaj komentarz