
Kosmetyki Petal Fresh jakiś czas temu zagościły na sklepowych półkach drogerii, jeśli jeszcze ich nie używałyście – koniecznie wypóbujcie. Polecam Wam organiczne szampony i odżywki do włosów, stosowałam wersję aloes i cytrusy, nawilżająco odświeżającą – u mnie sprawdziły się świetnie! Są także inne warianty np. do włosów farbowanych, warto się na nich skupić, gdyż mają świetne składy, w kosmetykach znajdują się certyfikowane ekstrakty i inne składniki pochodzenia naturalnego, nie zawierają parabenów, sztucznych substancji zapachowych i barwników. Dziś chciałam napisać o kremowym peelingu do twarzy z wyciągiem z granatu i aloesem.
Mam cerę mieszaną, skłonną do zanieczyszczania się w okolicach nosa i przy linii włosów. Regularny peeling to klucz do zachowania skóry bez większych niedoskonałości. Peeling stosuję minimum dwa razy w tygodniu. Uważam, że taka ilość jest optymalna, jeśli peeling wykonywany jest rzadziej, nagromadzone zanieczyszczenia, łój i niezłuszczone martwe komórki naksórka mogą prowadzić do zatykania porów skóry i tworzenia się wyprysków – warto o tym pomyśleć!
Drobiny ścierające w peelingu Petal Fresh to zmielone łupiny orzecha włoskiego. Drobiny te zatopione są w kremowej emulsji, dzięki czemu peeling mocno złuszcza, a przy tym nie podrażnia skóry. Jeśli chodzi o siłę ścierania jest ona dosyć mocna, u osób z cerą wrażliwą i nadwrażliwą może pojawić się podrażnienie w postaci zaczerwienionej skóry. Osobiście lubię mocne peelingi, moja skóra jest bardzo odporna i jeśli masz podobne preferencje jak moje – taki peeling warto wypróbować.
Po użyciu peelingu skóra jest bardzo gładka, odświeżona i nie ściągnięta. Kremowa formuła w połączeniu z wodą i masażem zamienia się w delikatną emulsje, która lekko się pieni.
Peeling Petal Fresh zamknięty jest w wygodnej tubie. Ma pojemność 200 ml, datę ważności aż 36 miesięcy od otwarcia. Stosowałam go do twarzy i ciała.
INCI: Aqua ( Water ), Juglans Regia ( Walnut ) Shell Powder, Glyceryl Stearate SE, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Emulsifying Wax, Carthamus Tinctorius ( Safflower ) Seed Oil, PEG-100 Stearate, Eucalyptus Globulus ( Eucalyptus ) Leaf Oil, Triethanolamine, Eugenia Caryophyllus (Clove)Flower Oil, Aloe Barbadensis ( Aloe Vera ) Leaf Juice, Glycolic Acid, Tetrahexyldecyl Ascorbate ( Vitamin C ), Tocopheryl Acetate ( Vitamin E ), Retinyl Palmitate ( Vitamin A ), Lactic Acid, Menthol, Punica Granatum ( Pomegranate ) Extract, Linoleamide DEA, PEG-75 Lanolin, Xanthan Gum, Tetrasodium EDTA, Propylene Glycol, Sodium Lauryl Sulfate, Phenoxyethanol, Methylisothiazolinone.
Plusy:
-
mocno złuszcza
-
duża pojemność
-
bardzo wydajny
-
skład
Stosujecie regularnie peelingi? Jaki ostatnio peeling używacie? Polecacie coś?
Treść z archiwalnej wersji strony, stworzona przez autora bloga.
2 Comments
Jak dla mnie lektura obowiązkowa, dla każdego, niezależnie od przekonań
To, co robisz, ma ogromną wartość.