W poprzednim wpisie pokazałam Wam jak ściągnąć lakier hybrydowy. Sposobów jest kilka. Najczęściej spiłowuję hybrydę pilniczkiem lub ściągam acetonem. Dziś pokażę przedłużanie paznokci na szablonie. Ostatnio złamał mi się jeden paznokieć, dlatego postanowiłam pokazać przedłużanie przy okazji wykonywania nowego manicure.
Semilac Hard czy żel | Plusy i minusy
Semilac Hard to budujący żel hybrydowy, można nim przedłużać paznokcie oraz nakładać pod lakiery hybrydowe przy paznokciach miękkich, łamliwych. Stosowanie Hardi pomagało mi zapuścić paznokcie i dzięki zastosowaniu tego preparatu moje paznokcie stawały się mocne i bardzo odporne na uszkodzenia mechaniczne. Semilac Hard umożliwia przedłużenie paznokci o 1-2 mm. Więcej przedłużyć paznokieć można za pomocą żelu i to jest jego mocną zaletą i przewagą nad Semilac Hard. Myślę, że to najważniejsza różnica między żelem a Semilac Hard.
Przedłużanie paznokci na szablonie | Krok po kroku
1. Przygotuj wszystkie niezbędne przybory i akcesoria. Do przedłużenia paznokci potrzebne jest wszystko to co wcześniej używałaś do manicure hybrydowego plus szablon do przedłużania.
2. Przygotowujemy płytkę paznokcia, czyli odsuwamy skórki i skracamy paznokieć pilniczkiem. Warto zostawić mniej więcej 1mm brzegu paznokcia, żeby łatwiej było wsunąć szablon. Mój paznokieć jest maksymalnie skrócony (złamał się przy samym opuszku), ale poradziłam sobie. Zdecydowanie łatwiej byłoby gdyby był choć odrobinę dłuższy. Następnie bloczkiem należy zmatowić płytkę paznokcia, przemyć cleanerem i po chwili nałożyć primer.
Primer
Primer zwiększa przyczepność żelu czy hybrydy. Musi on odparować, widać to w czasie nakładania na kolejne paznokcie. Jak paznokieć jest matowy, znaczy, że już można nakładać żel. Primer nakłada się tylko na naturalną płytkę. Jeśli uzupełniasz odrost to primer nakłada się tylko na odrost.
3. Zakładam szablon i maluję paznokieć bazą, po tym utwardzam paznokcie 2 minuty w lampie UV. Można też zrobić odwrotnie, najpierw nałożyć szablon i wtedy nałożyć bazę. Nie ma to żadnego znaczenia. Bazę nakłada się tylko na naturalny paznokieć.
Tutaj widać, że szablon nie jest poprawnie nałożony. Ale uwierzcie mi, że przy tak krótkim paznokciu było to ekstremalnie trudne. Widać, że szablon jest za bardzo skierowany w dół i zbyt mocno zwinięty. Ale widzę te błędy i następnym razem je poprawię. Tak czy inaczej efekt końcowy jest dobry.
4. Na szblonie podane są numerki 1,2,3, ułatwia to kontrolę długości na wszystkich paznokciach. Na nałożony szablon nakładam cienką warstwę żelu, przechodząc na formę i dociągając do numerku, który wybrałam jako długość paznokcia. I oczywiście utwardzam w lampie 2 minuty. Jeśli okaże się, że paznokcie będą za długie zawsze można to skorygować pilnikiem. Następnie nakładam kolejną, drugą warstwę żelu i po utwardzeniu w lampie delikatnie ściągam szablon. Przy drugiej warstwie zaznaczam już krzywą 'C’, żeby paznokcieć mial naturalny kształt, profil i nie wyglądał płasko. Po utwardzeniu w lampie przecieram żel cleanerem i pilnikiem nadaje paznokciom ostateczny kształt. Piłuję żel przy wolnym brzegu oraz na wierzchu, by pozbyć się nierówności. I ponownie przecieram cleanerem.
5. Teraz nakładam 2 warstwy lakieru hybrydowego, top, przecieram cleanerem i koniec. Paznokieć jest przedłużony.
Przedłużanie paznokci – Podsumowanie
Przedłużanie paznokci na szablonie to nie tylko sposób na długie paznokcie. Hard i żel to opcja, kiedy złamie nam się paznokieć i wtedy wystarczy przedłużyć jeden, a nie skracać wszystkie. Nie jestem profesjonalistką, lecz samoukiem. Myślę, że małymi kroczkami dojdę do wprawy i moje przedłużane paznokcie będą wyglądały perfekcyjnie.
Używacie Hard? Jakie są Wasze doświadczenia z hybrydami i żelami?
Jeden komentarz
Jestem Ci bardzo wdzięczny/na za to, co robisz.
Tylko dla tych, którzy nie boją się ciekawych treści
Kto nie boi się przeczytać czegoś ciekawego, klika w ten link