Czekoladowe masło do ciała to w ostatnim czasie ulubiony kosmetyk do pielęgnacji. Grudniowa i styczniowa pielęgnacja była urozmaicana czekoladowym zapachem żelu pod prysznic i masła Farmona Sweet Secret. Oba pachną bardzo intensywnie, słodko, przyjemnie. Zapach unosi się w powietrzu, zwraca uwagę, poprawia nastrój. Zestaw był do kupienia w drogeriach, prócz czekoladowego dostępny jest również migdałowy i kawowy. Próbowałyście któryś?
Słodka uczta dla ciała i zmysłów! Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o gęstej, aksamitnej konsystencji i kuszącym zapachu stworzony z myślą o tym, by rozpieszczać zmysły i ciało. Powstał na bazie ciemnej czekolady i orzechów pistacji, dzięki czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłędnie pachnie, pozostawiając długotrwały, słodki zapach ciemnej czekolady z ekstrawagancką nutą orzechów pistacji. Regularne stosowanie czekoladowego masła do ciała daje uczucie wypielęgnowanej, jedwabiście gładkiej i pachnącej skóry. Bogata receptura doskonale nawilża i odżywia, opóźniając procesy starzenia się skóry, a także ujędrnia, wygładza i wyszczupla ciało, zapewniając dobry nastrój i uczucie komfortu
SKŁAD: Aqua, Butyrospermum Parkii, Isopropyl Myristate, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Helianthus Annuus Seed Oil, Cyclomethicone, Cera Alba, Parfum, Propylene Glycol, Theobroma Cacao Extract, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Pistachia Vera Seed Extract, Acrylates /C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, BHA, Benzyl Benzoate, Limonene, Benzyl Alcohol, CI 19140, CI 14720, CI 42090
Opakowanie to plastikowy, zakręcany słoiczek, pojemność 225 ml. Zabezpieczony folią aluminiową, dzięki czemu mamy pewność,że produkt jest świeży, bez niepożądanych użytkowników.
Konsystencja gęsta, ale nie zbita, przypomina budyń czekoladowy. Lekko się rozsmarowuje, dość szybko wchłania. Otula skórę zapachem. Ma kolor mleczno czekoladowy.
Działanie – masło dobrze nawilża skórę, zaraz po aplikacji pozostawia nieco lepką skórę, ale po wchłonięciu nie pozostawia żadnego filmu na skórze, nie wałkuje się, nie brudzi ubrań. Nie uczulił, mimo specyficznego zapachu. Po zastosowaniu skóra jest miękka, gładka i pachnąca.
OD PRODUCENTA
Wyjątkowy kosmetyk o kremowej, aksamitnej konsystencji i kuszącym, słodkim zapachu ciemnej czekolady z ekstrawagancką nutą orzechów pistacji został stworzony do mycia i pielęgnacji ciała, dla osób, które cenią produkty naturalne i chcą podarować sobie chwile przyjemności.
Specjalnie opracowana, bogata receptura doskonale myje i natłuszcza skórę, nie powodując jej wysuszenia, a delikatna, puszysta piana o zniewalająco słodkim zapachu dodaje energii i wyraźnie poprawia nastrój. Regularne stosowanie czekoladowego żelu pod prysznic przywraca skórze blask, zapewnia wyszczuplenie, ujędrnienie oraz widoczne wygładzenie powierzchni skóry, a także pozostawia długotrwały, zniewalająco słodki zapach i aksamitnie gładką skórę
SKŁAD: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Acrylates Crosspolymer, Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Glycerin, Propylene Glycol, Theobroma Cacao Extract, Pistachia Vera Seed Extract, Styrene/Acrylates Copolymer, Sodium Chloride, Panthenol, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Sodium Hydroxide, Mannitol, Cellulose, Hydroxypropyl Methylcelulose, Tocopheryl Acetate, CI 77289, Benzyl Benzoate, Limonene, Disodium EDTA, Mica, Titanium Dioxide, Benzyl Alcohol, CI 19140, CI 42090, CI14720
MOJA OPINIA
Opakowanie to zgrabna, wyprofilowana, plastikowa buteleczka, pojemność 225ml. Szata graficzna i napisy są nadrukowane na opakowaniu, a nie przyklejone, plus, że nie trzeba się frustrować odklejającą się etykietą.
Gęsta konsystencja, przypominająca kolorem sos do lodów. Mocno pachnie, a zapach nie znika wraz ze spływającą wodą, czuć go podczas całej kąpieli. Z pewnością poprawia nastrój i relaksuje, zwłaszcza w te szare, męczące dni. Dobrze oczyszcza i odświeża. Nie wysusza skóry, ale też nie zauważyłam natłuszczenia skóry, po kąpieli i tak stosowałam balsam/ masło do ciała. Przyjemny żel myjący, z chęcią zużyję go do końca 🙂
Pozdrawiam
Treść z archiwalnej wersji strony, stworzona przez autora bloga.
Jeden komentarz
To, co robisz, ma ogromną wartość.
To jest właśnie to, czego mi brakowało.
Jeśli chcesz spojrzeć na świat z innej perspektywy, ten artykuł jest dla Ciebie.