Łagodna pianka do mycia twarzy rano i wieczorem, która skutecznie oczyszcza skórę bez wysuszania. Pianka ma konsystencję lekkiego i przyjemnego musu. Zawiera między innymi nawilżającą i pielęgnującą glicerynę oraz alantoinę, która działa jak łagodny peeling, zapoczątkowując w ten sposób odnowę komórkową. Poza tym zawiera łagodzący rumianek zapobiegający podrażnieniem.
Glycerin, Aqua, Sodium Cocoamphoacetate, PeG-60 Hy-drogenated Castor Oil, Niacinamide, Sucrose Cocoate, Allantoin, Caprylyl Glycol, Bisabolol, Sodium Gluconate, Citric Acid
Cena: 16-26 zł
Produktów oczyszczających używam raz dziennie przy demakijażu wieczorem. Rano skórę przecieram hydrolatem i nakładam krem na dzień. Mam swoje wymagania, a raczej są to wymagania mojej skóry. Nie wysuszać, nie podrażniać, nie powodować uczucia ściągnięcia.
Pianka Decubal spełnia swoje podstawowe funkcje – dokładnie i delikatnie usuwa zanieczyszczenia oraz makijaż. Po osuszeniu skóra jest dobrze oczyszczona, delikatna w dotyku, a krem łatwo się rozprowadza i wchłania. Producent nie wspomina o demakijażu oczu. W moim przypadku oczy zapełniły się łzami – szczypało, nie mocno, ale musiałam przemyć oczy obficie wodą. Ale czytałam, że dziewczyny myją i twarzy i oczy. Po naciśnięciu pompki na naszej dłoni pojawia się pianki, leciutka jak puch. Łatwo się rozprowadza po twarzy, przy zetknięciu z wilgotną skórą zamienia się w puszyste mleczko. Jedna pompka wystarcza na umycie całej twarzy. Ja używam dwóch, dla pewności usunięcia podkładu. Mój demakijaż to użycie tylko 3 produktów: dwufazówki by usunąć makijaż oczu, pianki by oczyścić twarz i na koniec hydrolat, bądź micel. Pianka jest bardzo wydajna, przy codziennym stosowaniu przez 1,5 miesiąca zużyłam ok.1/3. Rewelacja!
Odstawiając żel peelingujący i savon noir musiałam większą uwagę zwrócić na regularny peeling. Pianka usuwa zanieczyszczenia jedynie z powierzchni naskórka, więc wróciłam do mechanicznych peelingów (korund kosmetyczny, Ziaja mikrodermabrazja, TBS Vit. C Microdermabrasion).
Skład jest bardzo dobry dobry, na pierwszym miejscu gliceryna, następnie woda. Zamiast SLS – Sodium Cocoamphoacetate, substancja pianotwórcza, oczyszcza nie zmieniając pH skóry. Wit. B3 wpływa na równowagę płaszcza hydro lipidowego skóry. Reguluję wydzielanie łoju. Poprawia nawilżenie, elastyczność oraz koloryt skóry. Alantoina oraz bisabolol (ekstrakt z rumianku) działają przeciwzapalnie i łagodząco.
Treść z archiwalnej wersji strony, stworzona przez autora bloga.
Jeden komentarz
Całkowicie, kompletnie i totalnie się z tym zgadzam. A jak Wy uważacie?
Jestem pewien, że ten artykuł wywoła sporo dyskusji. Warto się w nie włączyć.