Jakiś czas temu kupiłam najnowszy podkład MAC pro longwear nourishing waterproof. Kupiłam go w Douglas, za 138 zł, ale nie widziałam go jeszcze w internetowym sklepie MAC, może dopiero z czasem będzie dostępny. Założeniem nowego podkładu MAC ma być trwałość, jeszcze mocniejsza niż trwałość klasycznego podkładu pro longwear, jego wodoodporność oraz właściwości odżwycze. Jest to bezolejowy produkt, który 'odpycha’ wilgoć (np. deszcz) z powierzchni skóry.

Uwielbiam podkłady MAC nie tylko za jakość, bo ta jest rewelacyjna, ale także za odcienie. Posiadam kolor NC20 i jest idealnie dopasowany do mojej karnacji. Więc myślę, że każdy znajdzie kolor dla siebie. Pamiętając, że NC oznaczają tony ciepłe, żółte, NW tony chłodne, różowe i N – neutralne.

Podkład MAC pro longwear nourishing waterproof

Ma on bardzo gęstą konsystencję, ale łatwo go równomiernie rozprowadzić. Najchętniej nakładam go pędzlem flat top hakuro, a czasem używam gąbeczki Real Techniques. Uzyskuje jedną cienką warstwę na skórze i tak nałożony podkład sprawdza się najlepiej. Nałożony w zbyt dużej ilości może nieco obciążyć skórę i spowodować nadmierne wydzielanie sebum w ciągu dnia. Zasada im mniej tym lepiej sprawdza się doskonale, zawsze można dołożyć podkładu w miejsca, gdzie potrzebne jest większe krycie.

Formuła dobrze łączy się ze skórą dając efekt krycia od średniego do mocnego o naturalnym, półmatowym wykończeniu. Zaraz po aplikacji podkład jest nieco lepki, ale po chwili lekko zastyga. Jeśli chodzi o budowanie krycia polecam stosować cienkie warstwy, aż do uzyskania satysfakcjonującego efektu, ale przypuszczam, że wielu osobom na pewno wystarczy krycie jakie uzyskuje się jedną cienką warstwą.

Podkład utrzymuje się na skórze cały dzień aż do demakijażu. Jednak wymaga poprawki w ciągu dnia. Niestety nie matuje na cały dzień, ale po zmatowieniu skóry pudrem nadal pięknie wygląda przez następne kilka godzin. Największe zastrzeżenia mam do utrzymywania się podkładu przy skrzydełkach nosa, gdyż po 6-8 godz od aplikacji podkład stamtąd ściera się. Po tym czasie zauważam też, że wygładzenie skóry jest mniejsze i podkład widoczny jest w porach na skórze. Wiem, że dużo zależy od otoczenia. Nie dzieje się tak w każdym dniu, kiedy mam na sobie ten podkład. Są dni gdy wygląda idealnie wiele godzin a są też takie, że ściera się. Klimatyzacja i mocne sztuczne oświetlenie skracają trwałość każdego podkładu. W ciągu dni wolnych od pracy nie zauważam wad w tym podkładzie.

Podkład MAC pro longwear nourishing waterproof utrwalam pudrem również MAC studio fix. Dobrze ze sobą współpracują i nie tworzą efektu maski na skórze. Oprócz pudru Studio Fix łączyłam ten podkład z pudrem Revlon Nearly Naked i również uzyskiwałam trwały efekt o satynowym wykończeniu. 

Podkład MAC pro longwear nourishing waterproof nie oksyduje na skórze, kolor przez cały dzień jest taki sam jak zaraz po aplikacji. Ostatnie podkłady jakie używałam, które ciemnieją na skórze to podkłady Max Factor i trzeba mieć to na uwadze wybierając kolor dla siebie.

Podsumowanie

Podkład MAC pro longwear nourishing waterproof jest odpowiedni do każdego typu cery. Podkłady pro longwear są idealne do cery mieszanej, gdyż długo się utrzymują na skórze i ograniczają wydzielanie sebum. Przy cerze suchej też jest odpowiedni gdyż jest odżywczy, bardziej kremowy i nie podkreśli suchych miejsc. 

Wododporny podkład MAC ma mniejszą pojemność, bo tylko 25 ml, ale poprzez swoją konsystencję jest bardzo wydajny. 

Myślę, że będzie doskonałym rozwiązaniem dla panien młodych oraz osób szukających podkładów utrzymujących się na skórze cały dzień nawet w ekstremalnych warunkach.