Kolejny rosyjski kosmetyk do włosów to Lactimilk maska wzmacniająca na kefirze. Pierwszą maską była maska drożdżowa o której pisałam <a href="http://mala0727.blogspot.com/2012/08/haircare-maska-drozdzowa-pobudzenie.html" onclick="_gaq.push(['_trackEvent', 'outbound-article', 'http://mala0727.blogspot.com/2012/08/haircare-maska-drozdzowa-pobudzenie.html', '’]);”><tutaj>.

Zostało mi jej na jedno użycie, a nawet pół, wzbogacę ją półproduktami i będzie dno 🙂

Wzmacniająca maska na kefirze to bogate źródło protein. Odżywia włosy, nadaje im miękkość, sprężystość, blask. Dodatkowo w składzie jest glinka biała, która normalizuje pracę gruczołów łojowych skóry głowy i zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu się włosów. Skład maski to zaledwie kilka substancji, prócz głównych na których opierają się właściwości maski, czyli kefiru i kaolinu, znajduje się: woda- rozpuszczalnik, 2 emulgatory, antystatyk, regulator pH i zapach na końcu składu. Bardziej bogata są maski z receptury Babuszki Agafii.

Bardzo lubię tę maskę i zastanawiam się nad kupnem jeszcze innych kosmetyków z te serii. 

OD PRODUCENTA:

Lactimilk maska wzmacniająca ​​jest dobra dla wszystkich rodzajów włosów. Skład maski jest tak  zaprojektowany, aby dać siłę, połysk, objętość i elastyczność włosom, zapobiegając ich wypadaniu. Wszystko to jest możliwe dzięki unikalnym dobroczynnym właściwościom zwykłego kefiru. Koncepcja jest prosta!

Kefir – tradycyjny środek do pielęgnacji włosów. Posiada właściwości odżywcze, zawiera witaminy E, z grupy B, białka mleka, niezbędne pierwiastki śladowe. Kefir zawiera biokultury, które wzmacniają korzenie włosów, poprawiają strukturę włosa, normalizują hydro-lipidową równowagę skóry głowy.

Biała glinka (Kaolin) – normalizuje produkcję sebum w skórze głowy, ma dobre właściwości absorpcyjne.

Sposób użycia:

Aby uzyskać lepszy efekt nanosimy maskę na mokre włosy na całej ich długości, aż do samych korzeni na  3-5 minut 1-2 razy w tygodniu, następnie zmywamy wodą.

INCI: Aqua, Cetearyl Alcohol, Dipalmitoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Ceteareth-20, Kefiran, Kaolin, Citrc Acid, Parfum, Kathon

Pojemność –   500ml

Cena –   30,50 zł

Dostępność: bioarp.pl

Kraj pochodzenia Rosja, producent – Laminto OU

MOJA OPINIA:

Opakowanie: plastikowe, zakręcane, w środku wieczko chroniące przed wylaniem się produktu. Wygodne użytkowanie, nawet mokrymi dłońmi.

Zapach: delikatny, mleczny

Konsystencja: dość treściwa, nie lejąca, dobrze rozprowadza się ją na włosach, nie spływa

Działanie: stosowałam ją różnie, producent zaleca na 3-5 min, wtedy włosy są gładkie, łatwo się rozczesują, wyglądają zdrowo i lśniąco, łatwo się układają na okrągłą szczotkę. Wypróbowałam ją również trzymając ją ok. 10-15 min, a także na 10 min pod czepek. Efekty podobne, włosy nie są obciążone. Nakładałam ją na włosy od samej nasady, na skalp, niekiedy wmasowywałam – nie zaobserwowałam żadnej złej reakcji. Z prawej strony przy skroni, moje włosy łatwo się puszą, jest to jedyne miejsce, gdzie niekiedy widać porowatość gołym okiem 🙁 Maska bardzo dobrze wygładziła łuski włosa, zwłaszcza w tym miejscu. Przed nałożeniem odżywki myłam włosy szamponem domowym codziennym  z wyciągiem z 17 syberyjskich ziół , szamponem Love2MIX ORGANIC z ekstraktem z organicznej pomarańczy i papryczki chilli, szamponem BD lub płynem Facelle Sensitive, który jest nowością w mojej pielęgnacji.

Ogólne spostrzeżenia po użyciu maski: włosy są wygładzone, lśniące,<click> miękkie i delikatne w dotyku, lekkie, puszyste, łatwo się układają, są dobrze dociążone. 

Pozdrawiam

Treść z archiwalnej wersji strony, stworzona przez autora bloga.