Moje włosomaniactwo nie jest tak eksperymentalne jak kiedyś, ale nadal zwracam dużą uwagę na to co mają w składzie kosmetyki do pielęgnacji moich włosów. Nadal trzymam się olejowania około 2 razy w tygodniu oraz nakładam maskę co 3-4 mycie. Nie boję się silikonów, gdyż moje włosy okropnie się plączą, więc takie kosmetyki ułatwiają mi rozczesać splątane kosmyki i nadać im gładkości. Im moje włosy są dłuższe tym trudniej utrzymać je w idealnej kondycji aż po same końcówki.
Dziś chciałam porównać maski regenerujące do włosów, jakie miałam okazję używać w ostatnim czasie.
Maski regenerujące do włosów | Jakich składników szukać w kosmetykach ?
Warto przetestować kilka kosmetyków z różnymi składnikami i wybrać te, które najbardziej odpowiadają włosom o danej porowatości i ich kondycji. Na moje włosy najlepiej działają oleje. Zmiękczają włosy i bardzo ładnie je wygładzają.
- oleje: olej kokosowy, arganowy, masło shea i wszystke inne oleje
- proteiny: keratyna, jedwab, proteiny mleka, proteiny pszenicy
- składniki nawilżające: aloes, gliceryna, kolagen, pantenol, mocznik, miód
- składniki wzmacniające: żeń-szeń, pokrzywa, skrzyp, kozieradka, kofeina
- silikony: dimethicone (zmywalny dowolnym szamponem)
Gliss Kur OIL NUTRITIVE
Maska do włosów zniszczonych, rozdwajających się. Ma przyjemną, gładką konsystencję, idealnie rozprowadza się na włosach. Faktycznie wystarczają 2-3 minuty, by maska zadziałała.
W składzie już na 3 miejscu jest masło shea, dalej jest też olej arganowy, olej krokosza barwierskiego, olej makadamia, oliwa z oliwek, olej z pestek moreli, olej ze słodkich migdałów, olej z dzikiej róży, olej sezamowy. Czyli jest 8 olejków plus masło shea. Jest też hydrolizowana keratyna, która działa odbudowująco. Bardzo polubiłam tę maskę za: ułatwianie rozczesywanie, zmiękczenie włosów i dodanie im zdrowia aż po same końce.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Distearoylethyl HydroxyethylmoniumMethosulfate, Glycol Distearate, Dimethicone, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil,Olea Europaea Fruit Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Sclerocarya BirreaSeed Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Panthenol, Cocodionium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, HydrolyzedKeratin, Behentrimonium Chloride, Polyquaternium-37, Dicaprylyl Carbonate, Propylene GlycolDicaprylate/Dicaprate, Phenoxyethanol, Hydroxyethylcellulose, Methylparaben, Parfum, Propylene Glycol,PPG-1 Trideceth-6, CitricAcid, Linalool, Limonene, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Citronellol, CI15985, CI 47005
John Frieda full repair
Maska do włosów zniszczonych i farbowanych. Głównym składnikiem jesr olejek inca inchi 'wnika głęboko we włosy, odbudowuje wygląd zniszczonych włosów, pozostawia uczucie gładkości i zdrowych włosów oraz zmniejsza ich łamliwość.’ Maska John Frieda ma lekką konsystencję przez co trzeba jej nałożyć więcej na włosy. Ma pojemność 150 ml, więc wydajność ma kiepską patrząc na cenę 39,99 zł.
Maska Hohn Frieda full repair działa ekspresowo, wystarczy nałożyć na 2-5 minut i faktycznie to by dała efekt. Ładnie wygładza i zmiękcza włosy. Ułatwia rozczesywanie na średnim poziomie. Olejek inca inchi jest za połową składu, a pozostałe składniki nie są mi za bardzo znane.
Skład: Aqua, Glycerin, Ceratyl Alcohol, Dimethicone, Behenamidopropy dimethylamine, Trisiloxane, Cetyl esters, Stearyl alcohol, Lactic acid, Parfum, Propylene glycol, diazolidinyl urea, Queternium-91, Cetrimonium methosulfate, Glycine, Plukenetia volubilis seed oil, Malic acid, Stearoxpropyl dimethylamine, C14-28 Isoalkyl acid, Tocopherol, Iodopropynyl Butylcarbamate, C14-28 alkyl acid, Hexyl cinnamal, Limonene
Sylveco, maska lniana
Ta maska ma naturalny skład, czyli inny niż pozostałe dwie maski. W składzie jest olej kokosowy i siemie lniane. Oba składniki bardzo ładnie wygładzają włosy i maska sprawia, że włosy wyglądają bardzo zdrowo. Pisałam o niej <tutaj>
Skład: Woda, Ekstrakt z nasion lnu, Alkohol cetylowy, Olej kokosowy, Cukier, Gliceryna, Olej z pestek winogron, Kwas stearynowy, Panthenol, Glukozyd decylowy, Oleinian glicerolu, Kwas mlekowy, Guma guar, Witamina E, Benzoesan sodu, Betaina kokamidopropylowa.
Lubię naturalne kosmetyki, widzę efekty ich stosowania ale po dłuższym czasie używania. Kosmetyki drogeryjne dają rezultaty od razu, ale silikony, które zawierają niestety utrudniają wnikanie składników aktywnych w głąb wlosów.
Żadna maska nie obciąża mi włosów, jednak nakładam je tylko na długość włosów i tym co mi zostaje na dłoniach na grzywkę. Nie nakładam maski na nasadę włosów ani na skórę głowy.
Maski regenerujące do włosów są stałym elementem pielęgnacji. Mają mocniejsze działanie niż odżywki, dlatego warto o nich zapominać. Maska Gliss Kur najlepiej ułatwia rozczesywanie. Na drugim miejscu na równi John Frieda i Sylveco.
Mam chęć sprawdzić działanie czegoś nowego, próbuję różnych kosmetyków o różnych składach, dlatego chętnie dowiem się jakie są Wasze ulubione maski regenerujące do włosów. Jakie marki i serie są godne uwagi? Będę wdzięczna za wskazówki.
Jeden komentarz
Treści, które może odświeżą Wam trochę temat. Sami sprawdźcie
Macie chwilę? Polecam lekturę, która powinna Was zainteresować
Uwaga! Tekst moim zdaniem wart uwagi każdego