Olejek NUXE Huile Prodigieuse to największy HIT tej marki i najbardziej rozpoznwalny produkt. O tym olejku czytałam same pozytywy, wszyscy go chwalą. Wzbudza ciekawość i pożądanie. Cena skutecznie mnie zniechęcała i zakup odkładałam w czasie. Olejek kosztuje ponad 50 zł, więc jest to cena dosyćwysoka. Skorzystałam z promocji i kupiłam go za 29.99 zł. Moje szczęście i ulga dla portfela. Olejek faktycznie jest cudowny w użytkowaniu. Ma wiele zastosowań, sprawdza się w pielęgnacji twarzy, ciała i włosów oraz przepięknie pachnie. Uwielbiam go.
Olejek NUXE Huile Prodigieuse zawiera 97,8% naturalnych składników. Zawiera 6 olejków, które kompleksowo pielęgnują skórę. Nie zawiera silikonów, olei mineralnych i konserwantów.
SKŁAD:
Coco – Caprylate/Caprate*, Dicaprylyl Ether, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcus (sweet almond) Oil, Corylus Avellana (Hazel) Seed Oil, Camellia Oleifera Seed Oil, Parfum/Fragrance,Tocopherol, Borago Officinalis Seed Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Hypericum Perforatum Flower/Leaf/Stem Extract, Solanum Lycopersicum (Tomato) Fruit Extract, Benzyl Salicylate, Linalool, Limonene, Citronellol, Graniol [N2206/A]
- Olej makadamia – właściwości ujędrniające i odżywcze
- Olej ze słodkich migdałów – zawiera wit. A, B1, B2, D i E, sprawia, że skóra staje się bardziej elastyczna, zapobiega rozstępom
- Olej z orzechów laskowych – regeneruje skórę
- Olejek kameliowy chroni skórę przed utratą wilgoci, jest antyoksydantem
- Olej z nasion ogórecznika – łagodzi podrażnienia, ma właściwości przeciwzapalne i bakteriobójcze
- Olej z nasion słonecznika – odpowiada za wzmocnienie bariery naskórkowej, doskonale zmiękcza i wygładza skórę
Olejek NUXE Huile Prodigieuse – zastosowania
Pielęgnacja twarzy:
- zamiast kremu do twarzy
- dodać kroplę olejku jako wzbogacenie kremu, podkładu
Pielęgnowanie włosów:
- na końcówki włosów po myciu
- kuracja na włosy przed myciem na 15-20 min
Pielęgnacja ciała:
- zamiast balsamu
- dodać kilka kropli do kąpieli
Olejek NUXE Huile Prodigieuse to suchy olejek, czyli szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej/lepkiej warstwy. Świetna opcja dla osób, które nie lubią klasycznych olejków i oliwek do ciała.
Olejek NUXE stosowałam wyłącznie na skórę ciała i będę pisać o jego właściwościach i działaniu przy pielęgnacji ciała. Olejek momentalnie się wchłania pozostawiając lekki, nietłusty, ochronny film na skórze. Skóra po jego użyciu jest przyjemnie nawilżona, wygładzona. Olejek dodaje skórze blasku. Nawet suche miejsca zyskują zdrowego wyglądu. Lubię go stosować na odsłonięte partie ciała, skóra pięknie wygląda i cudownie pachnie.
Kojarzy mi się z gorącem słońca, plażą, odpoczynkiem. Zapach jest bardzo intensywny, ciepły i ze względu na specyfikę zapachu może nie współgrać z perfumami. Lepiej w ogóle zrezygnować z dodatkowego zapachu, bądź nałożyć olejek w bardzo bardzo małej ilości.
Podsumowanie
Szklana, przezroczysta buteleczka przyciaga mój wzrok gdy wybieram produkt do pielęgnacji ciała po kąpieli. Wygląda bardziej luksusowo niżeli inne balsamy i olejki.
Olejek NUXE Huile Prodigieuse w pojemności jaką posiadam w oryginale posiada zabezpieczenie, mały korek, który wyciągnęłam i wyrzuciłam już po drugiej aplikacji. Ograniczenie ilości jaka wylewa się z buteleczki to praktyczny pomysł, ale w tym produkcie zupełnie się u mnie nie sprawdziło.
Zapach mocny atut tego olejku. Pasuje do niego idealnie. Ciepły, nieco słodki i orientalny. Jedyny w swoim rodzaju, elegancki i luksusowy. Utrzymuje się na skórze i za to go uwielbiam.
PLUSY:
- cudowny zapach, kwiatowo – orientalny, który utrzymuje się na skórze
- postać suchego olejku, który nie pozostawia tłustego filmu na skórze
- ma wiele zastosowań w pielęgnacji
- dobre właściwości nawilżające i natłuszczające
- wygładza skórę i sprawia, że wygląda zdrowo
- łagodzi skórę podrażnioną czy po opalaniu
Znacie legendarny olejek NUXE Huile Prodigieuse? A może używacie wersji z drobinkami?
Jeden komentarz
Widzicie? Takie rzeczy można znaleźć w internecie
Wiele już na ten temat było, ale tutaj napisane jest zupełnie inaczej. Polecam