
Kiedy pojawiła się w sprzedaży paleta Zoeva en taupe wszyscy o niej wspominali. Nie powiem, że nie – również na nią czekałam. Chłodne odcienie szarości i fioletów idealne do makijaży na co dzień. Paleta Zoeva en taupe to połączenie odcieni matowych, perłowych oraz cieni z drobinkami.
Makijaż jaki wykonałam tą paletą do fioletowo szare smokey. Wykorzystałam najciemniejsze cienie z palety Zoeva en taupe. Uwierzcie, ciemniej się nie da. Brakuje mi czerni, bądź innego bardzo ciemnego cienia. Uzyskałabym wtedy bardziej wielowymiarowy efekt. Cienie perłowe są mocno napigmentowane i bardzo mi się podobają. Więcej o tej palecie napiszę niebawem. Chcę ją jeszcze potestować, sprawdzić w innych kombinacjach, wykonać nią więcej makijaży.
Podkład jaki użyłam to bourjois air mat w odcieniu 02 vanila. Korektor Urban Decay Naked w odcieniu 03 i puder Revlon Nearly Naked 020. To moje codziennie połączenie. Skóra na twarzy jest wygładzona, koloryt równomierny. Podkład daje matowe wykończenie, które utrzymuje się wiele godzin. Natomiast puder Nearly Naked pięknie wygładza skórę i daje ładny, satynowy efekt.
Rysy twarzy podkreśliłam paletą do konturowania, o której ostatnio pisałam <click>
Baza pod cienie to wodoodporna baza GOSH, czarna kredka przy linii rzęs oraz na linii wodnej to kredka mislyn. Rzęsy wytuszowałam mascarą Maybelline Colossal Leather Black. Nie byłam do niej przekonana od razu, ale przeleżała swoje w kufrze, konsystencja stała się bardziej gęsta i tusz od razu lepiej się rozprowadza na rzęsach i ich nie skleja. Kreskę narysowałam eyelinerem w płynie Catrice.
Podoba się Wam taki makijaż? Co myślicie o tych cieniach?
Na pewno pokażę jeszcze nie jeden makijaż wykonany z paletą Zoeva en taupe. Więcej jeszcze napiszę w osobnym poście.
Macie palety Zoeva? Jakie są wasze wrażenia? A może macie Zoeva en taupe?
Post ze starej wersji strony.
2 Comments
Jesteś moim guru w tej dziedzinie.
Twoje słowa zawsze mnie inspirują.